Dodano:
29.10.2025
Jeszcze kilka lat temu takie porównanie brzmiałoby jak żart. Dziś jest to jedno z najczęściej zadawanych pytań w AutoKlasa.pl: czy lepiej wybrać nowe chińskie auto premium, czy sprawdzone niemieckie?
Odpowiedź nie jest prosta, bo oba wybory mają swoje plusy. Ale jeśli spojrzymy na cenę, technologię i opłacalność leasingu, chińskie auta stają się coraz poważniejszą alternatywą.

Cena – dwa razy mniej za to samo
- Chińskie auta premium (np. Denza N9, Leopard 8, Denza Z9 GT) kosztują „na gotowo” w Polsce od 210–320 tys. zł. 
- Niemieckie odpowiedniki (BMW X5, Audi Q7, BMW Serii 5) zaczynają się od 400–500 tys. zł i często sięgają 600–700 tys. zł przy podobnym wyposażeniu. 
👉 Różnica: minimum 150–200 tys. zł oszczędności już na starcie.
Wyposażenie – standard czy opcja za dopłatą?
- W chińskich autach w standardzie dostajesz: panoramiczny dach, fotele elektryczne z masażem, podgrzewanie i wentylację, kamery 360°, adaptacyjny tempomat, duże ekrany i systemy bezpieczeństwa ADAS. 
- W niemieckich autach większość z tych elementów wymaga dopłaty – często kilkudziesięciu tysięcy złotych. 
👉 W praktyce oznacza to, że chińskie auto oferuje „full opcję” od razu, a w niemieckim premium dopłacasz za każdy szczegół.
Technologia – kto jest z przodu?
- Chińskie marki mocno inwestują w PHEV i elektryki – baterie o dużej pojemności, zasięgi powyżej 100 km w trybie EV, szybkie ładowanie, rozbudowane systemy multimedialne z aktualizacjami OTA. 
- Niemieckie marki nadrabiają jakością jazdy i dopracowaną mechaniką, ale technologicznie często są krok za Chińczykami (szczególnie w multimedialnych rozwiązaniach i hybrydach plug-in). 
Leasing i koszty użytkowania
- W AutoKlasa.pl 95% klientów wybiera leasing chińskich aut – to naturalne, bo suma spłat zaczyna się od 106% wartości auta, a rata jest wyraźnie niższa niż w przypadku niemieckiego odpowiednika. 
- Tańsze są także części zamienne – można je sprowadzić szybciej i taniej (nawet przez AliExpress, prawie jak na Allegro). 
- Serwis w Polsce nie jest już problemem – BYD, Chery, Geely czy Denza budują sieci, a coraz więcej warsztatów obsługuje chińskie auta. 
Wizerunek – emocje i tradycja
- Niemieckie marki wciąż wygrywają na polu prestiżu – BMW czy Mercedes to synonimy statusu. 
Chińskie auta dają przewagę świeżości i wyróżnienia się – wielu klientów mówi: „chcę mieć coś, czego nie ma sąsiad”.
Podsumowanie – co się bardziej opłaca?
👉 Jeśli chcesz prestiżu marki i najwyższego rynku wtórnego – wybierzesz niemieckie auto.
👉 Jeśli liczysz na rozsądek finansowy, nowoczesną technologię i bogate wyposażenie w standardzie – chińskie premium jest dziś najbardziej opłacalną alternatywą.
Coraz więcej przedsiębiorców decyduje się na drugą opcję – bo zamiast jednego BMW X5 za 600 tys. zł, wolą mieć Denza N9 w leasingu za połowę tej kwoty i dodatkowo oszczędzić kilkaset tysięcy złotych w firmie.
👉 Zastanawiasz się, co będzie lepsze dla Ciebie – chińskie premium czy niemieckie klasyki?Skontaktuj się z nami w AutoKlasa.pl. Przygotujemy porównanie rat leasingowych i pełną kalkulację „na gotowo”, abyś mógł podjąć świadomą decyzję. 🚘
SOCIAL MEDIA
Wykonanie strony www: niesporek.com




